Wierszydła

Powinniśmy być jak kruki
Niosąc pamięć o dawnych dniach
By nie uległa zapomnieniu

Powinniśmy być jak kruki
Niosąc wiedzę w naszych dziobach
By mogła zostać przekazana potomnym

Ci, którzy kruka widzą
Powinni się cieszyć
Albowiem nadal są żywi

Ci, którzy go nie ujrzą
I tak nic nie zrozumieją
Albowiem są już martwi

Żywym kruk przekaże swą wiedzę,
Pamięć i mądrość

Martwymi się pożywi,
By siłę mieć do dalszego lotu.

 Zamykają się kręgi
Trzaskają historii mury
Łamie się czyjeś serce.

Próbują los nasz inni kształtować
Więżąc nas w swych okowach
I oto pieśń się zaczyna nowa
ta pieśń już będzie o runach.

Wiele już zaklęć w pieśni oblekłem
Wciąż też poznaję te nowe
Tym razem stare, Odyna słowa
przytoczyć mogę na nowo.

Czwarte też znam gdy mocno się ścisną
łańcuchy na moich nogach
ręce mi zwiążą głowę omamią
Zerwać je zdołam i wolnym odejść
gdy czwartą z mych pieśni zaśpiewam.

Wędrując świata bezdrożami
Stawiając odpór wielu mocom
Nie chciałem wierzyć iż czasami
Uklęknąć muszę przed ich mocą

Olbrzymów zemsta jest straszliwa
Uderza gdzie najbardziej boli
Bo nie w osobę lecz w jej bliskich
By jeszcze mocniej ją zniewolić

Tak też się stało i pojąłem
Czemu tak wielu tak samotnych
Bo słaby punkt mój utrafili
a jest nim właśnie mój potomek.

To co w tej chwili orzec mogę
prozą spisałem na tej stronie
Pomóżcie jeśli macie chęci
Bo każdą pomoc przyjmę wzruszon.

Zapalam lampki na choince
myśl mi po głowie dziś się pląta
kto z kłodą yule ją powiąże
i czy przywoła znowu słońce.

Zapalam świece co stół zdobią
wnet duchy wszelkie je otoczą
ogrzać się pragnąc w blasku ognia
drobiną strawy się uraczą

Zgubę Baldura również wieszam
by moce złe odstraszyć wprzódy
tam gdzie ich nie ma dom spokojny
szczęście z dostatkiem w nim zagości

Poznawalem Thurisaz,
Wpierw byla olbrzymem, stanowiac zgroze i strach
Pozniej stala sie Thorem, chroniac przed zgroza i strachem
gdy olbrzym przestal byc wrogiem, poznalem Thurisaz.

Wsrod cierni urosla, w klopocie i znoju
nie jako wrog lecz przeciwnik, z ktorym trzeba sie mierzyc
W niedostatku i braku kly szczerzac
Dala sie poznac i okielznac.

08.02.2007, Warszawa

Strony

Subscribe to RSS - Wierszydła